Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

Kapitan samolotu zaproponował pasażerom, by głosowali, czy chcą lecieć z uszkodzonym silnikiem

Do niecodziennej sytuacji doszło na pokładzie samolotu linii EasyJet. Kapitan samolotu zaproponował pasażerom głosowanie nad tym, czy powinien spróbować polecieć z uszkodzonym silnikiem

Samolot miał wystartować z lotniska w Maladze i polecieć do Bristolu. Jak pisze Daily Mail, tylko kilkanaście ze 150 osób opowiedziało się za tym, aby pilot wystartował. Na pokładzie wybuchła panika i oburzenie. Pasażerowie zażądali wypuszczenia ich z samolotu.

„Nie mogę uwierzyć, że takie głosowanie w ogóle się odbyło. Sam pilot przyznał, że do takiej sytuacji doszło po raz pierwszy w jego 37-letniej karierze” - powiedział jeden z pasażerów. „Kapitan zapytał nas, co powinien zrobić, czy ma lecieć. Powiedział, że na 50 proc. ocenia szanse, że podczas lotu sprawne będą oba silniki i zaproponował głosowanie. Tylko kilka osób chciało lecieć, żeby jak najszybciej być w domu. Inni wpadli w panikę i jak najszybciej chcieli wyjść”.

Już podczas głosowania samolot był opóźniony o 36 godzin.

Rzecznik linii EasyJet potwierdził, że lot EZY9958 z Malagi do Bristolu w dniu 8 czerwca został opóźniony o jedną noc ze względu na kwestię techniczną. „Nasi mechanicy ciężko pracowali, aby pasażerowie jak najszybciej mogli wrócić do Bristolu. Niestety wystąpiła kolejna usterka i trzeba było czekać na zastępczy samolot z lotniska Gatwick. Dlatego lot z Malagi do Bristolu odbył się dopiero 10 czerwca. Przepraszamy naszych klientów i dziękujemy za cierpliwość”.
-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Mężczyzna upadł na tory dworca New Street i utknął pomiędzy pociągiem, a peronem
 Czytaj następny artykuł:
Niemal połowa Brytyjczyków uważa, że Theresa May powinna zrezygnować